środa, 5 października 2016

{006} BOOK HAUL wrzesień

Jak zwykle ze wszystkim spóźniona (spóźnię się na własny pogrzeb), ale jedynie z pięciodniowym poślizgiem zapraszam was na BOOK HAUL września. Ten miesiąc nie był obfity w nowe zdobycze, ponieważ oszczędzam na Targi. Lista książek i rzeczy do kupienia wciąż rośnie, ale powoli wykreślam te mniej wypragnione.



1. Potterhead- How I became a cursed child.

To byłby świetny tytuł dla mojej biografii. Jednak wróćmy do rzeczywistości. A raczej do mojego ulubionego świata, świata magii. Ahhh.. J. K. Rowling by pewnie nie przeżyła spotkania ze mną. Nikt już jej nie wierzy, gdy mówi, że to koniec powieści z magicznego uniwersum. Takim sposobem zostaliśmy obdarowani ósmym cudem pt. "Harry Potter and The Cursed Child". Książkę w wersji angielskiej (za którą straszelnie przepłaciłam) dopadłam w Księgarni Autorskiej Wydawnictwa Znak.
*zakładki oczywiście od wspaniałej Tojko*








2. Epikbox po raz kolejny na mojej półce.

Myślę, że każdy kto choć trochę interesuje się czytaniem słyszał o epikboksie (nie wiem jak to napisać *chlip*). Dla niewtajemniczonych jest to subskrypcyjny box dla książkoholików, który pojawia się co trzy miesiące. W każdym możecie znaleźć gadżety oraz książkę, której premiera była do 30 dni przed wyjściem epikboxa. W tym akurat wydaniu wrześniowym książka jest przedpremierowa, dlatego kusi mnie żeby po nią sięgnąć. Polecam z całego serducha mimo, że w każdym kolejnym trochę zmniejszają się moje oczekiwania.

3. SHORT AND TO THE POINT - English Matters


Od czerwca tego roku współpracuję z Karć i wydawnictwem Colorful Media. Na blogu Papierowe Miasta prowadzę serię SHORT AND TO THE POINT, w której to recenzuję magazyn English Matters dla uczących się języka angielskiego. Serdecznie zapraszam na nową recenzję oraz na bloga Karć.


4. Tęczy nigdy dość.


Moją nową miłością wśród autorów książek YA i młodzieżowych jest Rainbow Rowell. Po zakochaniu się w "Eleonorze i Parku" oraz "Fangirl" od razu rzuciłam się na lubimy czytać, aby znaleźć inne pozycje od Rainbow. "Załącznik" dopadła moja kuzynka w promocji na znak.com.pl . Już w tym miesiącu czeka nas kolejna premiera twórczości tej wspaniałej autorki (więcej w zapowiedziach).






5. Mój kryzys wiary w Kościół.
Lubię czasem pooglądać coś poważniejszego. Po tegorocznych Oscarach padło na "Spotlight". Kwestia mojej wiary jest wciąż dla mnie nieodgadniona, ale wiem na pewno, że nie wierzę w księży i dzisiejszy Kościół. Moje przekonania umocniły się po pooglądaniu tego filmu. Kłótnie z księżami w szkole są moim hobby od czterech lat, a jednym z najczęstszych powodów naszych kłótni są tytuły, które czytam na lekcjach religii. "Spotlight" właśnie dołączył do tej grupki, ale wciąż moim numerem jeden są "Brudne ulice nieba". Książkę dopadłam na promocji w Matrasie.





Tak właśnie wygląda mój wrześniowy stosik, nieco przyprószony śniegiem, który pada od samego rana (tak, jest początek października i PADA ŚNIEG). Do tej małej stertki dochodzą jeszcze dwia audiobooki, które dostałam za darmo od Audioteki po kupieniu biletów na busy do i z Krakowa. Są to "Dziewczyna z pociągu" oraz "Pierwsza na liście".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania!