środa, 3 sierpnia 2016

[007] Fangirl - Rainbow Rowell

Jeśli miałabym pisać o wszystkich moich fandomach to zeszłoby mi do końca wakacji. Jak już wspominałam w szczególności jestem Potterhead (usycham powoli w oczekiwaniu na Przeklęte Dziecko), ale nie często zostaję fanką serii książkowych.. kogo ja próbuję oszukać?! Mam całą listę książkowych rodzin. Uwielbiam również słuchać muzyki i jestem Directioner oraz Larrie i się tego nie wstydzę. Co najśmieszniejsze, jakbyście mnie zapytali jeszcze w styczniu czy lubię 1D to bym was wyśmiała i obrzuciła błotem. Ale ten fandom, mimo tego, że na przerwie zespołu się nudzi przeokropnie, to jest już wielką częścią mojego życia <3. Koniec tych wzruszeń. Przechodzimy do "Fangirl".

Tytuł: Fangirl
Tytuł oryginału: Fangirl
Autor: Rainbow Rowell
Seria: -
Tom: -
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Magdalena Zielińska
Data wydania: 27 lipca 2015
Cena na okładce: 39,90
Liczba stron: 458
Kategoria: młodzieżowe, YA


Wren i Cath to siostry bliźniaczki „podobne” do siebie jak ogień i woda. Wren chce w życiu spróbować wszystkiego. Lubi imprezować, randkować i poznawać nowych ludzi. Cath woli siedzieć w ich wspólnym pokoju i pisać fanfiction do książki, która zawładnęła całym jej światem. Jest fanką nastoletniego czarodzieja Simona Snowa. Wróć! Jest Prawdziwą Fanką, która… ma swoich własnych fanów, bo pisze fanfiki o Simonie.
Mimo że tak różne, dziewczyny są nierozłączne.
Gdy bliźniaczki rozpoczynają naukę w college’u, ich drogi się rozchodzą – Wren nie chce już mieszkać z siostrą. Cath musi opuścić swój bezpieczny świat i stawić czoła rzeczywistości. Na swojej drodze spotyka Reagan (Cath prędzej dogadałaby się z Marsjaninem niż z nią) i wiecznie uśmiechniętego Levi’ego (czy on kiedyś zrozumie, co to jest przestrzeń osobista?) oraz panią profesor od kreatywnego pisania (która wszelkie fanfiki uważa za plagiaty).

„Fangirl” to opowieść o przyjaźni wbrew różnicom i o trudnej sztuce dojrzewania. To historia o ludziach, którzy kochają książki tak bardzo, że stają się one ich całym światem.


"I nie mam szajby na punkcie Simona Snowa - sprostowała Cath.
- Po prostu działam aktywnie w fandomie."

Już daaaaaawno nie zarwałam prawie całej nocki na czytanie. Dlatego od razu informuję, że "Fangirl" trafia wysoko w moim rankingu. Skończyłam czytać koło 4 i nie mogłam spać, bo wciąż myślałam o tym co mogło się wydarzyć później. Nie lubię takich książek!! Zawsze mam po nich kaca książkowego, moralnego, oba na raz albo jestem wyprana z emocji. Moja przyjaciółka ogranicza sobie czytanie takich pozycji, ponieważ sądzi, że emocje są zbyt cenne, żeby ich tak dużo poświęcać na wymyślone historie. Zaczynam rozumieć o co jej chodzi. 

Cath to osoba, z którą zapewne bym się zaprzyjaźniła, gdybyśmy się spotkały w prawdziwym życiu. Uwielbiam ją i czasem zdarzało mi się ją bronić w myślach. Oczywiście nie obyło się jak zwykle bez tragedii z przeszłości, która ma ogromny wpływ na wszystko co się dzieje. Wren, siostra bliźniaczka Cather już tak bardzo mi nie przypadła do gustu. Za to od początku wiedziałam, że Levi odegra jakąś większą rolę (unikałam spoilerów jak wody święconej). Ale spytam tylko, dlaczego nie istnieją tacy idealni faceci?! (kocham nawet jego "czterdziestoakrowe czoło").

"Postanowiłem nie zabijać cię we śnie - powiedział, nie opuszczając głowy. - Wesołych Świąt."

Nie wiem jak to możliwe, ale ostatnio w każdej książce znajduję coś nowego. Niedawno były maile, a tym razem mamy przyjemność czytać fragmenty fanfiction pisanych przez Cath i Wren oraz urywki powieści o Simonie Snow. Widać od razu, że jest to zmieniona wersja Harry'ego Pottera, chociaż znalazłam tam również wspomnienie o tej serii same w sobie. Fragmenty te były przerywnikami między rozdziałami i często pozwalały lepiej zrozumieć całą fabułę. 

Nie zabrakło humoru i śmiechu, a także łez. Zaznaczyłam całkiem sporo cytatów, nawet jak na mnie. Powieść pochłonęła mnie całkowicie i nie mam teraz siły, żeby zacząć coś nowego. Błagam Rainbow (zazdroszczę imienia) Rowell o kolejną część, albo chociaż jakieś niepublikowane fragmenty, wycięte sceny lub notatki, w ostateczności listę zakupów!! Nawet nie będę pisać, że polecam tę pozycję, ponieważ to oczywiste. Koniec i kropka. Następnym razem dopadnę wszystkie powieści Rowell wydane w Polsce. Lecę szukać fanfików, bo nie pogodzę się z rozstaniem z Cath i Levim. 
 
Ocena: 10/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania!