sobota, 24 czerwca 2017

[015] Most do Terabithii - Katherine Paterson

Bardzo późno zaczełam nałogowo czytać, więc mam ogromne braki w książkach dla dzieci. Kiedyś czytałam serię Szkoła przy cmentarzu (pierwsze horrory <3) oraz o Hani Humorek, ale nie miałam dostępu do wszytskich części. Tym się zniesmaczyłam i porzuciłam czytelnictwo w wieku 9 lat by kilka lat później odkryć Kindle, bibliotekę miejską (o wiele lepiej wyposażoną od tej w mojej miejscowości), bilbioteczkę Karci i umiejętność zmuszania rodziców do kupna nowych książek. Jeśli wasi rodzice chętnie kupują wam książki i cieszą się gdy czytacie to się chętnie wymienię, bo moi przestali gdy wypełniłam cały regał i zaczęłam wspominać o kupnie kolejnego. 

Przy ostatnim spotkaniu z Karć w bibliotece nie obyło się oczywiście bez wypożyczenia czegokolwiek. Tym razem padło na "Most do Terabithii", którego istnienie w wersji papierowej ucieszyło mnie przeokropecznie, gdyż w filmie z Joshem Hutchersonem się zakochałam. 

Tytuł: Most do Terabithii
Tytuł oryginału: Bridge to Terabithia
Autor: Katherine Paterson
Seria: Cała Polska Czyta Dzieciom
Tom: 13
Wydawnictwo: Polityka
Tłumaczenie:  Alicja Skarbińska-Zielińska
Data wydania: 2007
Cena na okładce: 14,99
Liczba stron: 112
Kategoria: dla dzieci
To nie jest kolejna opowieść fantasy o dzieciach, które zabłądziły do baśniowego świata... Katherine Paterson opowiada historię na wskroś realistyczną. Jest w niej amerykańska wioska, wielodzietna rodzina, i krowa, którą dziesięcioletni Jess musi dwa razy dziennie wydoić. Są uciążliwe siostry, poczucie obcości i nudna, a czasem przykra szkolna rzeczywistość. A chłopiec chciałby malować i żyć inaczej, pełniej. 

Niespodziewanie - jak promień słońca - w sąsiedztwie pojawia się Leslie: dziewczynka z dużego miasta, inna niż wszyscy. Razem z nią pojawiają się marzenia i Terabithia - stworzona przez Leslie i Jessa tajemna kraina, w której można się ukryć przed szarą codziennością i złośliwymi kolegami, gdzie bez obawy można być sobą. 

A może zresztą jest w tej opowieści także jakaś magia? Taka najprawdziwsza: czar mocnej, czystej przyjaźni, przełamującej klątwę szarości, ubierającej świat w tęczę. 

Czy jednak most do Terabithii okaże się wystarczająco mocny.?

[014] Kasacja - Remigiusz Mróz

Wyniki z matur już za tydzień a ja odpoczywam sobie w najlepsze u siostry w Warszawie. Czasu na czytanie mam na szczęście pod dostatkiem i tak oto udało mi się przeczytać kolejną książkę Remigiusza Mroza. Na wstępie powiem tylko, że Karć rzadko się myli..

Tytuł: Kasacja
Autor: Remigiusz Mróz
Seria: Joanna Chyłka
Tom: 1
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Tłumaczenie: -
Data wydania: 18 lutego 2015
Cena na okładce: 34,90
Liczba stron: 496
Kategoria: kryminał prawniczy
Manipulacje, intrygi i bezwzględny, ale też fascynujący prawniczy świat…
Syn biznesmena zostaje oskarżony o zabicie dwóch osób. Sprawa wydaje się oczywista. Potencjalny winowajca spędza bowiem 10 dni zamknięty w swoim mieszkaniu w towarzystwie ciał zamordowanych osób.
Sprawę prowadzi Joanna Chyłka, pracująca dla bezwzględnej, warszawskiej korporacji. Nieprzebierająca w środkach prawniczka, która zrobi wszystko, by odnieść zwycięstwo w batalii sądowej. Pomaga jej młody, zafascynowany przełożoną, aplikant Kordian Oryński. Czy jednak wspólnie zdołają doprowadzić sprawę do szczęśliwego finału?
Tymczasem ich klient zdaje się prowadzić własną grę, której reguły zna tylko on sam. Nie przyznaje się do winy, ale też nie zaprzecza, że jest mordercą.
Dwoje prawników zostaje wciągniętych w wir manipulacji, który sięga dalej, niż mogliby przypuszczać.


sobota, 10 czerwca 2017

POWROTY MAŁE I DUŻE [013] Deniwelacja - Remigiusz Mróz

Nie było mnie tu już dłuższą chwilę. W czasie przygotowań maturalnych nie chciałam sobie zawracać głowy prowadzeniem bloga. Ale już na szczęście po egzaminach i teraz tylko czekać na wyniki. Dodatkowo zrobiłam sobie dwa tygodnie wolnego, żeby zanurzyć się po uszy w książkach i przemyśleć to i owo. Na początku nie bardzo chciałam wracać, jednak po przeczytaniu Deniwelacji Mroza pomyślałam, że mogę mój mały powrót połączyć z tym wielkim i jednym z najbardziej przeze mnie wyczekiwanych. Tak oto zapraszam Was na recenzję kolejnego tomu z serii o Komisarzu Forście (UWAGA! MOGĄ SIĘ POJAWIĆ SPOILERY Z TOMÓW 1-3)

Tytuł: Deniwelacja
Autor: Remigiusz Mróz
Seria: Seria z komisarzem Forstem
Tom: 4
Wydawnictwo: Filia
Tłumaczenie: -
Data wydania: 10 maja 2017
Cena na okładce: 39,90
Liczba stron: 496
Kategoria: kryminał
Gdzie jest Wiktor Forst? To pytanie zadają sobie zakopiańscy śledczy, gdy topniejący w Tatrach śnieg odsłania makabryczny widok na zboczach Giewontu. Odnalezione zostają zwłoki grupy kobiet, których za życia nic ze sobą nie łączyło.
Żadna wycieczka nie zaginęła zimą na szlakach, a wszystkie ofiary wypadków w górach zostały odnalezione. W dodatku na ciałach nie ma żadnych śladów świadczących o tym, by doszło do zabójstw. Kiedy w Zakopanem znikają jednak kolejne kobiety, nie ma wątpliwości, że na Podhalu pojawił się seryjny zabójca.
Policja odkrywa ślad prowadzący do Wiktora Forsta. Problem polega na tym, że nikt nie wie, gdzie od roku przebywa były komisarz…