Mój laptop bardzo mnie nie lubi i znów się zbuntował. Niestety tym razem to już chyba jego koniec, a nowy dostanę dopiero na studia. Tak oto zostałam pozbawiona dostępu do internetu (telefon się nie liczy), gdyż domowy komputer nie posiada karty sieciowej.. Można być bardziej pechowym człowiekiem?
Ten miesiąc nie był jakiś obfity w nowe zdobycze, ale jakaś tam stertka się uzbierała:
1. Nowe wydanie Harry'ego Pottera.
Czy te nowe okładki nie są boskie?! Nie mogłam nie kupić pierwszego tomu, ale zastanawiam się nad zebraniem całej kolekcji. Zakup ze strony nieprzeczytane.pl za nieco ponad 20 zł. Polecam tam zaglądać, bo ceny są wyśmienite.
2. NiePrzeczytane.
NiePrzeczytane.pl to moja nowa miłość, więc często tam zamawiamy. Robimy jedno wielkie grupowe zamówienie (na prawdę wielkie, gdyż ostatnio wyniosło ponad 500zł). Padło na trzecią część serii o Bobbym Dolarze "Zaspać na sąd ostateczny" (napis jest metaliczny <3 ) oraz, za namową przyjaciółki, "Między wierszami" autorstwa Tammary Webber.
3. "Życie jest życiem, pan przecież wie."
W pierwszym BOOK HAUL'u pisałam o książce od przyjaciela. Nasza przyjaźń wciąż się rozwija i ostatnio miałam okazję się z nim ponownie spotkać. Niedługo przed tym zostałam obdarowana książką, którą kupił dla mnie wraz ze swoim chłopakiem. Dziękuję wam jeszcze raz z całego serducha <3.
4. Finding herself. Falling in love.
Książkę dostałyśmy wraz z siostrą od taty już pod koniec czerwca, ale jestem zapominalskim człowiekiem i do tej pory o niej nie pamiętałam. Jest to memoir (taki jakby pamiętnik) Lucy Sutcliffe, która wraz ze swoją dziewczyną Kaelyn prowadzi vloga na youtube i w tej oto książce opisuje całą drogę w odnajdywaniu siebie w społeczeństwie, swojej orientacji seksualnej, zainteresowań i miłości.
5. Potterhead znajduje zakładki.
Jak większość książkoholików zbieram zakładki. Karć z Papierowych Miast pokazała mi ostatnio przepiękne dzieła Tojko. Wyczyściłam portfel i kupiłam dwie zakładki z Harry'ego oraz w przyszłym tygodniu planuję kupić z Darów Anioła. Nie spodziewałam się, że będą aż takie piękne <3. Tojko szukajcie na dawanda.pl oraz na instagramie.
6. Książki pożyczone na wieczne nieoddanie? Nigdy więcej.
Kiedyś na końcu recenzji pisałam o zakupie ekslibrisa. Nareszcie do mnie dotarł i cała biblioteczka została oznakowana. Nie lubię jak ktoś pożycza moje książki i nie oddaje ich tak długo, że zapomina od kogo pożyczył. Teraz już będzie wiedział. Ekslibris zakupiłam na stronie ksiazkawmiescie.pl
Jako tło wykorzystałam ilustrowane wydanie Harry'ego, na którym, moim zdaniem, wszystko wygląda lepiej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!